wyimaginowana

Myślała że został już tylko na fotografii
z twarzą bez oddechu
Tymczasem w każdej chwili
kiedy zapalała światło
nakrywała do stołu w świecie tak małym
w którym jest już wszystko
wiedząc że zmęczenie jest przynajmniej połową miłości
że kochać- to nie znaczy iść w swą własną drogę
nieefektowna jak zielona cyranka bez połysku
wytrwała jak chory z urojenia który ma w końcu rację
kiedy odkrywała że można się modlić mając tylko
czyste sumienie
kiedy odchodziła żeby wrócić
z sercem nie skróconym przez oszczędność
tak znikoma że prawdziwa
sama na wspólnej drodze
po obu stronach wiary
Tłumaczył
że wieczność jest tylko jedna
że już są razem chociaż się nie widzą
że miałby ochotę nagadać jej serdecznie
choćby w przedpokoju ciepłym od ubrań
przecież tylko nieobecni są najbliżej.

dzisiaj wszystkiego najlepszego dla wszystkich chłopców..
a szczególnie dla tego jednego ;*:*

lecz już nie myślę jak to skończy się,
gdy ty na zawsze będziesz tylko snem.

może moje sny, w których jesteś Ty..
będą miały siłę zmienić świat,
abym była w nich, zawsze tam gdzie Ty, 
a Ty tam gdzie ja!

dotychczas.. jak najbardziej nie pozytywnie ;\
może dzisiaj da się coś zmienić ? 

otóż ..
pojawiają się sytuacje i ludzie których nie rozumiem.
ci ludzie chyba sami siebie nie rozumieja.
od parady minął już tydzień,
a dalej slyszę ten banS w moich uszach i nie zapomniane imagination..
co to ma wszystko znaczyć? ;\

grzechy przeciwko nadziei
są tak ciężkie jak przeciw miłości.
nie mów miłość,
bo to za dużo.
nie mów rozpacz,
bo to za mało.

...rozgadana wiedza,
wymowna poezja.
przez radio Szopen mówić do mnie będzie.
całuję cię na dobranoc mój krzyżyku niemy...
bo milczy tylko prawda i nieszczęście.

jak narazie pozytywnie.
oj działo się, działo wczoraj. (czyt. parada+/...)
pozytywnie prawie.. oby tak dalej

'a jednak wciąż nie ruszam stąd, bo może się stanie raz jeden cud... i przyjdziesz dotkiesz mnie. i powiesz... zostań tu.'

czyli który to już blog? yh czyżby 4. :]
na mylogu się coś pierdoli;]
ale obiecuje, że nie będzie moich blogów więcej niż 7 ;]

dzisiaj stanełam na życiowym rozstaju dróg.
wybrałam jedna z nich.. mam nadzieje, że odpowiednią
trzeba jeszcze wyjaśnim przykre sprawy i..

a tak w ogóle to co teraz.. ?